niedziela, 2 lutego 2014

Kuchnia again...

Niestety, przeprowadzka do naszego mieszkania przeciąga się w czasie. Nie ukrywam, że oczekiwania mamy dość spore, a nasz budżet remontowy, choć zawsze był niewielki, to teraz jeszcze skurczył się  o wydatki związane z przyjściem na świat naszego synka. Zagnieżdżamy się w więc w mieszkaniu, którego użyczyli nam moi rodzice. Mimo tego nie ubyło mi ochoty na snucie planów i urządzanie - przynajmniej w myślach. W końcu ciąża to czas tworzenia;)

Nie wiem czemu, ale wyobrażenie przyszłej kuchni sprawia mi największą radość. Po tym jak początkowo zrezygnowałam z wyspy w kuchni na rzecz solidnego stołu, jaki - moim zdaniem - w każdym domu powinien być, teraz postanowiłam spróbować pomieścić i jedno i drugi. A ponieważ nasza kuchnia jest połączona z salonem i razem to około 40 m2 to jest na to duża szansa. Poniżej kilka opcji. 


wyspa z siedzonkiem ??








Poniższa kuchnia totalnie nie w moim stylu, ale myślałam o takim połączeniu wyspy i stołu.





Tutaj może wyspy nie ma, ale spodobał mi się cokolik. Bardzo praktyczny na postawienie doniczek z ziołami albo przypraw.


Zdjęcie: Kuchnia styl Skandynawski



Zdjęcie: Kuchnia styl Rustykalny

To tyle na dziś. Miłej niedzieli.