wtorek, 13 listopada 2012

nasza koza


Dziś wielki dzień! Zamawiamy nasz piecyk, tzw. kozę. Po przeanalizowaniu wszystkich opcji klasycznego kominka, decyzja zapadła będzie koza. Pytanie tylko która.

Do wyboru są dwie:

1. Tańsza - 4065,00 firmy Bradford

http://www.ignkominki.pl/?menu=produkt&id=1396


BRADFORD


2. Droższa - 7700,00zł firmy Jotul



Czy ktoś ma jakie doświadczenie w użytkowaniu tych piecyków. Chodzi mi głównie wydzielanie nieprzyjemnego zapachu podczas palenia. Czy cena jakoś wpływa na tę właściwość? 


niedziela, 11 listopada 2012


Cześć,

Po długiej przerwie zebrałam się, żeby znowu zamieścić kilka zdjęć z mojej, a powinnam napisać 'z naszej' (mojej i mojego narzeczonego) budowy. Od ostatniego czasu wiele się zmieniło.

Po wielkich wysiłkach mojego przyszłego teścia (Dzięki Panie Janku) udało się zrobić podciągi i zburzyć niepotrzebne ściany, dzielące naszą przyszłą przestrzeń życiową. 

Nie było to łatwe








a to końcowy efekt tych wysiłków. Powierzchnia połączonych dwóch pokoi i przedpokoju to około 35 m2






Kolejnym kluczowym etapem było położenie instalacji wodno-kanalizacyjnej. To pierwsza nowa rzecz w naszym nowym starym domu.

To podłączenie w kuchni pod zlewozmywak, zmywarkę i pralkę.




To już łazienka i miejsce na dwie umywalki.







Po kilku tygodniach udało nam sie również zebrać fundusze i wstawić okna. Miały być białe ze szprosami w stylu amerykańskim. Jak wyszło...? Zobaczcie sami.

Dzięki dwóm dużym oknom pokój dziecięcy jest najładniejszym miejscem w mieszkaniu.




a to sypialnia z widokiem na tylni ogród




okno w pokoju do pracy


widok przez okno w kuchni


pokój do pracy z zewnątrz


okna od łazienki




 a tak wygląda cały budynek z zewnątrz w otoczeniu jesiennych barw


oraz charakterystyczny malunek pary sadzącej drzewo. Jeszcze nie zgłębiłam jego historii.





Budynek od frontu. Środkowe okno nie jest jeszcze wymienione ponieważ będzie to okno balkonowe a do tego potrzebujmy znać przyszły poziom podłogi, który będzie znany dopiero po założeniu ogrzewania podłogowego i po wylewkach.






A to teren z przodu budynku. Potencjalne miejsce na nasz taras.





Poniżej obecny stan naszego starego nowego mieszkania. Udało nam się znaleźć firmę, która zrobiła nam tynki maszynowe w 4 dni. Dobrze, że jesień w tym roku jest taka ładna - idealna do suszenia tynków ;)

Salon, na drugim planie wejście do łazienki i sypialni




łazienka



salon z kuchnią od strony przedpokoju




sypialnia i miejsce na przyszłe łóżko




baby room ;))) śliczny


widok z kuchni


okno w salonie, które dopiero ma być wymienione