Cześć,
Po długiej przerwie zebrałam się, żeby znowu zamieścić kilka zdjęć z mojej, a powinnam napisać 'z naszej' (mojej i mojego narzeczonego) budowy. Od ostatniego czasu wiele się zmieniło.
Po wielkich wysiłkach mojego przyszłego teścia (Dzięki Panie Janku) udało się zrobić podciągi i zburzyć niepotrzebne ściany, dzielące naszą przyszłą przestrzeń życiową.
Nie było to łatwe
a to końcowy efekt tych wysiłków. Powierzchnia połączonych
dwóch pokoi i przedpokoju to około 35 m2
Kolejnym kluczowym etapem było położenie instalacji
wodno-kanalizacyjnej. To pierwsza nowa rzecz w naszym nowym starym domu.
To podłączenie w kuchni pod zlewozmywak, zmywarkę i pralkę.
To już łazienka i miejsce na dwie umywalki.
Po kilku tygodniach udało nam sie również zebrać fundusze i
wstawić okna. Miały być białe ze szprosami w stylu amerykańskim. Jak wyszło...?
Zobaczcie sami.
Dzięki dwóm dużym oknom pokój dziecięcy jest najładniejszym miejscem w mieszkaniu.
a to sypialnia z widokiem na tylni ogród
okno w pokoju do pracy
widok przez okno w kuchni
pokój do pracy z zewnątrz
okna od łazienki
a tak wygląda cały budynek z zewnątrz w otoczeniu
jesiennych barw
oraz charakterystyczny malunek pary sadzącej drzewo. Jeszcze nie zgłębiłam jego
historii.
Budynek od frontu. Środkowe okno nie jest jeszcze wymienione
ponieważ będzie to okno balkonowe a do tego potrzebujmy znać przyszły poziom
podłogi, który będzie znany dopiero po założeniu ogrzewania podłogowego i po
wylewkach.
A to teren z przodu budynku. Potencjalne miejsce na nasz
taras.
Poniżej obecny stan naszego starego nowego mieszkania. Udało
nam się znaleźć firmę, która zrobiła nam tynki maszynowe w 4 dni. Dobrze, że
jesień w tym roku jest taka ładna - idealna do suszenia tynków ;)
Salon, na drugim planie wejście do łazienki i sypialni
łazienka
salon z kuchnią od strony przedpokoju
sypialnia i miejsce na przyszłe łóżko
baby room ;))) śliczny
widok z kuchni
okno w salonie, które dopiero ma być wymienione
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń